Moment przekroczenia przez dziecko progu przedszkola jest niewątpliwie ważnym wydarzeniem w życiu całej rodziny, dlatego warto się do tego odpowiednio przygotować.
Większość psychologów jest zdania, że trzylatek nie jest jeszcze w stanie samodzielnie przekroczyć progu instytucji zbiorowego wychowania, jaką jest przedszkole. Wymaga ono wparcia rodziny i nauczycieli. Tymczasem, wyniki badań psychologicznych i pedagogicznych wskazują na to, iż jedną z przyczyn problemów adaptacyjnych dzieci jest brak współpracy między rodziną a przedszkolem. Obserwuje się, iż rodzice oddający swoje trzyletnie dziecko do przedszkola przeżywają pewne obawy oraz są zaskoczeni wymaganiami wobec przyszłych przedszkolaków. Szczególnie trudne momenty przeżywają rodzice, gdy pojawią się pierwsze problemy z przystosowaniem dziecka do warunków i wymagań przedszkola. Często po prostu nie potrafią tych problemów rozwiązać i pomóc dziecku, a uwagi nauczycielek przyjmują jak swoisty atak, a nie przejaw troski o ich dziecko. Powszechnie wiadomo, że przedszkole może zapewnić prawidłowy rozwój dziecka oraz zaspokoić jego najważniejsze potrzeby tylko przy dobrej współpracy z jego rodziną.Rodzice są dla dziecka najważniejszymi osobami i to oni pierwsi będą objaśniać mu wszystko, co jest dla niego trudne i niejasne w nowym środowisku. To oni też będą w największym stopniu kształtować stosunek emocjonalny dziecka do przedszkola.Dla wielu dzieci pierwsze kontakty z przedszkolem są źródłem przykrych napięć i strachu przed nowym, nieznanym otoczeniem. Małe dziecko może rozwijać swoje indywidualne możliwości oraz nawiązywać kontakty społeczne tylko wtedy, gdy ma zapewnione poczucie bezpieczeństwa. Owo poczucie bezpieczeństwa można kształtować poprzez stopniowe oswajanie i poznawanie nowego otoczenia. Połowa sukcesu w adaptacji malucha do przedszkola to przekonanie rodziców, że przedszkole jest najlepszym środowiskiem stymulującym jego rozwój. Jeśli rodzice są o tym przekonani to potrafią spowodować, że maluch zapragnie bawić się z dziećmi w przytulnym i kolorowym przedszkolu. Warto wcześniej obejrzeć przedszkole i poznać panią nauczycielkę.Przebieg procesu adaptacji zależy od ogólnego poziomu rozwoju psychoruchowego dziecka i ma charakter indywidualny. Łagodny start w środowisko przedszkolne może m.in. zapewnić opanowanie umiejętności samoobsługowych. Poziom opanowania tych umiejętności ma bowiem wpływ na poczucia bezpieczeństwa i niezależności dziecka.
Przedszkole oczekuje, iż dziecko 3-letnie powinno mieć opanowane następujące czynności samoobsługowe:
- samodzielne jedzenie łyżką,
- mycie rąk,
- samodzielne korzystanie z toalety,
- zdejmowanie i ubieranie podstawowych części garderoby,
- rozpoznawanie swoich rzeczy,
- czyszczenie nosa,
- znajomość swojego imienia i nazwiska.
Przeciętny rozwój dziecka umożliwia w pełni opanowanie tych umiejętności. Jednak dzieci przychodzące do przedszkola często różnią się pod względem dojrzałości przedszkolnej, co wynika w dużej mierze z systemu wychowawczego w rodzinie. Dlatego też do realizacji powyższych wymagań i kształtowania umiejętności konieczna jest ścisła współpraca pomiędzy środowiskiem rodzinnym i przedszkolnym.
Pierwszy krok dziecka w samodzielność często bywa trudny. Zatem musimy zrobić wszystko aby ułatwić dziecku przedszkolny start i dobrze przygotować do czekających je zadań.
- W jaki sposób rodzice mogą się przygotować?
- Należy uporać się z własnymi lękami, aby nie udzielały się one dziecku.
- Pogodzić się z nową sytuacją – potraktować w sposób naturalny, jako kolejny etap związany z wychowaniem, stworzyć poczucie bezpieczeństwa.
- Poznać przedszkole – rozwiać swoje wątpliwości, zainteresować się, jaki obowiązuje rozkład dnia, ile jest grup, ile jest dzieci w grupie, zobaczyć jak wyglądają sale, poznać przykładowy jadłospis, poznać ofertę zajęć dodatkowych.
- Wziąć udział w zajęciach adaptacyjnych i zebraniach.
- Pomyśleć o zorganizowaniu pierwszych dni w taki sposób, aby adaptacja przebiegała bez pośpiechu, (z którym związane są zawsze negatywne emocje i nie służą dobremu wejściu w nową sytuację).
- Nauczyć się słuchania swojego dziecka tzn. dostrzegania i akceptowania jego uczuć (i nie zaprzeczania im) – płaczu, złości, spontanicznej radości, lub po prostu złego humoru.
- Zabronione jest straszenie (nawet bezwiednie) przez stwarzanie atmosfery groźby, kary czy ostrzeżenia przez niewinne powiedzenie np. „zobaczysz w przedszkolu to cię nauczą „ lub „jak nie będziesz grzeczny to pójdziesz do przedszkola”.
- Skończyć z nadopiekuńczością, nauczyć się konsekwencji i takiego postępowania, aby nasze obietnice nie były gołosłowne, (jeśli coś obiecujemy to dotrzymujemy słowa)
- Jak przygotować dziecko do przedszkola?
- Rozmawiajcie z nim o wszystkim, czego już dowiedzieliście się na temat przedszkola.
- Wybierzcie się z dzieckiem na spacer tą drogą, którą będzie chodziło do przedszkola, zapoznacie go z nowym środowiskiem.
- Stopniowo przyzwyczajajcie dziecko do pozostawania pod opieką osób trzecich (oczywiście do których macie zaufanie), szczególnie, gdy dziecko nie miało takich doświadczeń i stopniowo wydłużajcie ten czas.
- Usamodzielniajcie dziecko w zakresie samoobsługi (korzystania z toalety, samodzielności w jedzeniu, rozbieraniu i ubieraniu się) to bardzo ułatwi start.
- Nauczcie dziecko porozumiewania się, komunikowania swoich potrzeb w taki sposób, aby nowi opiekunowie mogli je zaspakajać. Postarajcie się wprowadzić, (jeśli do tej pory to nie funkcjonuje) stały harmonogram dnia, głównie pory chodzenia spać i wstawania o takiej porze, o jakiej dziecko będzie budzone przed wyjściem do przedszkola.
- Organizujcie spotkania z innymi dziećmi, aby nauczyć je nawiązywania kontaktów z rówieśnikami.
- Wspólnie z dzieckiem zakupcie rzeczy potrzebne do przedszkola, np. kapcie czy pidżamkę, kredki blok itp. i cieszcie się, że będzie korzystać z nich w przedszkolu.
- „Trudne dobrego początki” – czyli kilka rad jak przetrwać pierwsze trudne dni?
- Unikamy pośpiechu, aby zdążyć przytulić dziecko i spokojnie pożegnać się z nim.
- Nie przeciągamy pożegnania w szatni; pomóż dziecku rozebrać się, pocałuj je i wyjdź.
- Nie zabieraj dziecka do domu, kiedy płacze przy rozstaniu; jeśli zrobisz to choć raz, będzie wiedziało że łzami może wszystko wymusić.
- Jeśli dziecko przy pożegnaniu płacze, postaraj się żeby przez kilka dni odprowadzał je do przedszkola drugi rodzic, może rozstania np. z tatą będą mniej bolesne.
- Pomagamy dziecku w samodzielności przez ubieranie go w „rozsądne” ubrania (np.: luźne spodnie najlepiej na gumce, bluzy bez guzików, buty na rzepy).
- Zaopatrzmy dziecko w opiekuna w postaci ulubionej Przytulanki (nie zapomnijmy jej zabrać z przedszkola z powrotem).
- Nie pytaj dziecka co i ile zjadło tylko w co i z kim się bawiło.
- Kontroluj się co mówisz; zamiast: już możemy wracać do domu, powiedz: teraz możemy iść do domu. To niby niewielka różnica, a jednak pierwsze zdanie ma negatywny wydźwięk.
- Zaufajmy przedszkolu, zaufaj wychowawcom swojego dziecka – Waszym wspólnym, nadrzędnym celem jest dobro Twojego dziecka.
- Pamiętaj: żegnaj i witaj swoje dziecko zawsze uśmiechem!
DOBRE RADY:
- Postaraj się w początkowym okresie, odbierać dziecko wcześniej (małe dziecko ma inne poczucie czasu i okres przebywania poza domem wydaje mu się bardzo długi),
- Nie mów dziecku, że przyjdziesz po nie wcześniej, kiedy jest to niemożliwe ( w ten sposób stracisz jego zaufanie i zmniejszysz jego poczucie bezpieczeństwa),
- Nigdy nie strasz dziecka przedszkolem, przeciwnie staraj się podkreślać jego dobre strony,
- Przyzwyczajaj swoją pociechę do urozmaiconych potraw, skończ z rozdrabnianiem pokarmów (trzylatek może już swobodnie gryźć pokarm),
- Wdrażaj dziecko do przestrzegania umów i zasad,
- Sprawdź , czy twoje dziecko potrafi samodzielnie wykonać proste czynności – samemu załatwiać potrzeby fizjologiczne, myć ręce, ubierać się. Jeśli ma problemy poćwiczcie razem i chwal je za każdy nawet najmniejszy sukces,
- Odzwyczajaj dziecko od smoczków, pampersów, nocnika,
- Pozwól dziecku uczestniczyć w przygotowaniach do przedszkola (wspólne zakupy), daj możliwość przyzwyczajania się do tych rzeczy w domu, aby w przedszkolu to wszystko nie było takie nowe, a już znajome i zarazem łatwe do rozpoznania,
- Jeśli dziecko miało mało kontaktów z rówieśnikami i innymi dziećmi nadrabiaj to teraz – zaproś do domu znajome dzieci lub wybierzcie się na plac zabaw (postaraj się nie wtrącać się do ich zabawy).
- Nie obiecuj; jeśli pójdziesz do przedszkola to coś dostaniesz; kiedy będziesz odbierać dziecko, możesz dać mu maleńki prezent, ale nie może być to forma przekupywania.
- Nie wymuszaj na dziecku, żeby zaraz po przyjściu do domu opowiedziało, co wydarzyło się w przedszkolu, to powoduje niepotrzebny stres.
- Nie zawstydzaj dziecka przed innymi z powodu płaczu, nie strasz, że go nie odbierzesz.
- Nie okazuj dziecku swoich obaw dotyczących przedszkola, jego pobytu w nim oraz tego, jak dziecko sobie w nim poradzi.
- Nie rozmawiaj z wychowawcą o dziecku w jego obecności.
- Nie oceniaj , nie porównuj z innymi, nie krytykuj swojego dziecka, zawsze staraj się je pochwalić nawet za bardzo drobne „sukcesy.”
Przekroczenie progu przedszkola wiąże się ze zmianami w życiu dziecka, łzami dzieci i ich rodziców, lękiem i strachem przed nieznanym. Harmonijnie rozwijające się dziecko poradzi sobie z tymi problemami po kilku dniach lub po kilku tygodniach. Dobry plan (strategia) jest płową sukcesu, a poświęcona temu energia i czas na pewno będą procentować w przyszłości.
POWODZENIA!!!
O adaptacji dziecka do warunków przedszkola (szkoły)
Pierwszy dzień w przedszkolu ( szkole) to trudny moment zarówno dla rodziców jak i dla nauczycieli. Dla dziecka to przede wszystkim nowe miejsce i nowi koledzy, obca pani, która zawiera nieznane mu umowy i jeszcze dba o to aby były przestrzegane. Dla rodziców to wielkie przeżycie, niepewność oraz lęk o swoje dziecko. Każda zmiana w życiu napawa niepokojem i może być źródłem frustracji a nawet stresu. Przecież w życiu każdego z nas takich sytuacji będzie dużo i będą się one od czasu do czasu powtarzały np. pójście do przedszkola (szkoły) lub zmiana przedszkola (szkoły) a potem podjęcie pierwszej pracy lub jej zmiana itd.
Rodzice przedszkolaków powinni też wiedzieć, że zapewnienia dziecka: Ja chcę do przedszkola ….., Chcę do dzieci….., mogą ulec radykalnej zmianie w momencie przekroczenia progu placówki. Najczęściej przez pierwsze dni a nawet tygodnie dzieci płaczą, kurczowo trzymają się swoich rodziców i głośno protestują : Nie chcę….., Nie zostawiaj mnie….., Zabierz mnie do pracy….., Ja chcę do domu…… . Spotyka się rodziców, którzy ulegają tym rozpaczliwym błaganiom i zabierają dziecko z przedszkola . Sami przed sobą, jak również przed nauczycielami przedszkola tłumaczą się : Ono jest jeszcze takie malutkie….., Ania jest kruchutka i słaba emocjonalnie….. Wojtuś to dziecko wyjątkowo delikatne i bardzo wrażliwe ….. i dlatego zabierają je z przedszkola obiecując, że spróbują jeszcze raz ale później (np. za rok) kiedy będzie starsze, mądrzejsze, bardziej samodzielne .
Drodzy rodzice!
Wiemy, że to jest trudne i doskonale rozumiemy wasze niepokoje. Jednak nie ulegajcie dzieciom, nie zabierajcie do domu nawet wtedy, gdy błaga, płacze. Nie cofajcie raz podjętej decyzji. Takie sytuacje będą się powtarzały, a dziecko jest mądre i będzie wykorzystywać waszą słabość. Oczywiście ze szkodą dla was ale i dla niego. Do takich i podobnych sytuacji musimy przygotować siebie i dzieci. Wtedy łatwiej przeżyjemy ten trudny dla wszystkich czas.
Ten apel wynika nie tylko z mądrości życiowej ale ustaleń badawczych. Okazuje się, że:
- Nie ma wyraźnego związku między przystosowaniem się dziecka do nowych warunków a wiekiem. Pięciolatek i sześciolatek idąc po raz pierwszy do przedszkola może podobnie rozpaczać jak trzylatek. Nawet pierwszoklasista ma spore kłopoty z przystosowaniem się do pobytu w szkole. Bywa, że mali uczniowie przeżywają podobne dramaty jak młodsze przedszkolaki przychodzące pierwszy raz do przedszkola.
- Dziewczynki lepiej przystosowują się do przedszkola niż chłopcy. Na dodatek u chłopców, którzy źle znoszą konieczność chodzenia do przedszkola, częściej występują poważne zaburzenia, na przykład w postaci nawrotu moczenia się lub kłopotów z zasypianiem.
- Stwierdzono związek między przystosowaniem się dziecka do przedszkola (szkoły) a dotychczasowym przebiegiem jego rozwoju. Jeżeli dziecko rozwija się prawidłowo i nie było komplikacji w okresie okołoporodowym i późniejszym, to z reguły lepiej przystosowuje się do nowych warunków.
- Nie ma wyraźnego związku pomiędzy poziomem rozwoju umysłowego dzieci a przystosowaniem się do przedszkola (szkoły). Dotyczy to oczywiście dzieci, których rozwój umysłowy mieści się w granicach szeroko rozumianej normy. Kłopoty adaptacyjne może mieć dziecko błyskotliwe, o świetnych możliwościach intelektualnych, jak i przeciętnie rozwijający się przedszkolak.
- Nie stwierdzono wyraźnej zależności między warunkami bytowymi rodziny a przystosowaniem się dzieci do przedszkola (szkoły). Status społeczny rodziny nie przesądza o przystosowaniu się dziecka do przedszkola. Badania sygnalizują tu poważniejszy problem: w miarę obniżania się statusu społecznego rodziny, wzrasta u dzieci skłonność do zaburzeń podstawowych funkcji społecznych, a to ma wpływ na sposób przystosowania się.
- Nie dostrzega się związku pomiędzy przystosowaniem się dzieci do nowych warunków a formalną strukturą rodziny. Jednak wśród dzieci, które źle znosiły konieczność chodzenia do przedszkola, a wychowywały się w niepełnej rodzinie, częściej ujawniały się zaburzenia funkcji życiowych.
- Dzieci z rodzin wielodzietnych, podobnie jak jedynacy, napotykają na trudności z przystosowaniem się. Jednak u jedynaków nieco więcej dzieci wykazywało się zaburzeniami snu lub apetytu. Natomiast u dzieci posiadających rodzeństwo częstsze były nawroty moczenia się, jako reakcja złego przystosowania się.
- Dostrzega się związek między przystosowaniem się dziecka do pobytu w przedszkolu (szkole) a środowiskiem, w którym było do tej pory wychowywane i systemem wychowawczym stosowanym przez rodziców. Jeżeli dzieci są wychowywane w sposób racjonalny, to zakres trudności w przystosowaniu się jest wyraźnie mniejszy, a zaburzenia w reakcjach emocjonalnych i funkcjach życiowych są zdecydowanie słabsze. Gorzej wiedzie się dzieciom wychowywanym liberalnie i mającym zbyt opiekuńczych rodziców.
Młodsze przedszkolaki mają słabo ukształtowany system własnego Ja i są emocjonalnie uzależnione od rodziców. Nie mogą obyć się bez ich pomocy i wsparcia. Oderwanie od najbliższych budzi w nich strach i tracą poczucie bezpieczeństwa (najważniejsza potrzeba psychiczna). W domu wszyscy doskonale rozumieją jego słowa, odczytują gesty i mimikę a w przedszkolu: obca pani, która zachowuje się inaczej niż mama, inaczej mówi, inaczej uśmiecha się. W sali przebywa dużo dzieci a więc pojawiają się kłopoty z przekazaniem tego, co dla niego jest ważne. Sytuację dziecka pogarsza fakt, że w zakresie samoobsługi jest zdane na dorosłego. Wszystko do tej pory za niego robiła mama a teraz musi czekać tylko na pomoc pani. Nie potrafi skorzystać z obcej łazienki, nie potrafi się rozebrać i podciągnąć majtek. Ma problem z powiedzeniem obcej pani, że chce iść do toalety a więc zaczyna płakać. Młodsze przedszkolaki mają słabą orientacją przestrzenną i jeszcze gorszą orientację w upływie czasu. Uczucie lęku skutecznie blokuje chęć poznawania nowych rzeczy bo dziecko jest skupione na swoich emocjach i nie zwraca uwagi na otoczenie. Usiłuje opanować swój strach i jakoś wytrzymać w nowym miejscu. Niektóre dodają sobie otuchy mówiąc do siebie : Kasia nie płacze…… Zosia jest grzeczna…. Marcin poczeka …. Mama zaraz przyjdzie….. Tatuś zabierze. Najgorsze są poniedziałki. W domu jest bezpiecznie, a tu jest źle. Dziecięcy protest w kolejnych dniach stopniowo się wycisza aby w następny poniedziałek pojawić się z nową siłą. Nie istnieje jeden uznany „szablon adaptacyjny”, który będzie się idealnie sprawdzał dla każdego dziecka. Pamiętajmy, że każde dziecko jest indywidualnością i na swój sposób będzie adaptowało się do nowych warunków przedszkolnych.
Czynniki warunkujące przystosowanie dziecka do przedszkola, w: Rozwój i wychowanie dzieci w wieku przedszkolnym. red. B. Wilgocka – Okoń, Studia Pedagogiczne, Wydawnictwo ?Ossolineum”, Wrocław – Warszawa- Kraków- Gdańsk – Łódź oraz tej samej autorki Środowiskowo wychowawcze uwarunkowania procesu adaptacji dzieci 3 – 4 l. do przedszkola , w : Materiały do nauczania psychologii, red. L. Wołoszynowa, seria II, t.9 Państwowe Wydawnictwo Naukowe, Warszawa.
Dlaczego warto chodzić do przedszkola?
W przedszkolu dziecko poznaje zasady życia w społeczeństwie. Uczy się przestrzegania ogólnie przyjętych norm społecznych (również nakazów i zakazów). Zdobywa przyjaciół, czasami kłóci się z nimi, ale i uczy się rozwiązywać konflikty. W przedszkolu rozwija się jego samodzielność, której będzie potrzebowało w szkole – spędzi w niej przecież jedną czwartą swojego życia. Nauczy się także wielu rzeczy, nie zdając sobie z tego spraw – zajęcia w formie zabawy nie są wyłącznie odpoczynkiem.
Z pomocą nauczyciela będzie rozwijał umiejętności porozumiewania się i nawiązywania kontaktu, między innymi poprzez rozmowy na temat wysłuchanych opowiadań, komentowania wydarzeń i opisywania obrazków. Śpiewanie, wyliczanki pomogą dziecku opanować artykulację i posługiwanie się głosem, nauka wierszy rozwinie zapamiętywanie, a słuchanie utworów muzycznych nauczy je odróżniać dźwięki i udoskonali słuch. Rysowanie, malowanie, wyklejanie, wycinanie, lepienie, wypełnianie kolorami obrazków rozwinie sprawność manualną dziecka. Ważne dla niego będzie poznawanie schematu własnego ciała i swoich możliwości na zajęciach ruchowych. Zestawienie przedmiotów według kształtu, barwy, wielkości, porównywanie ich, oswoją je z matematyką.
Warto, żeby rodzice przedszkolaka pamiętali, że przedszkole uspołecznia i uczy niezależności. Dziecko szybciej oswoi się z przedszkolem, gdy będzie je postrzegało jako przyjazne i bezpieczne miejsce. Przedszkole pełni funkcję wspierającą dla rodziców a nie zastępczą. Nikt i nic nie zastąpi rodziców i ich znaczenia w życiu każdego dziecka.
Rodzice pamiętajcie, że bardzo wiele zależy od waszej postawy !
Akceptacja przez dziecko nowej rzeczywistości przedszkolnej zależy w pewnej mierze od akceptacji i pozytywnego nastawienia rodziców. Jeśli rodzice akceptują wychowawców, ich metody pracy i samo przedszkole, to zwiększa się akceptacja nowej sytuacji przez dziecko.
Adaptacja ma olbrzymie znaczenie, ponieważ jest to mechanizm, z którego korzystamy przez całe życie. Każde dziecko ma indywidualną drogę rozwojową, każde musi przejść przez okres adaptacji w nowym środowisku.
To od nas, dorosłych w dużej mierze zależy, jak długo on będzie trwał. Wszyscy chcemy, aby wychowywane przez nas dzieci były radosne i wesołe, mądre i dobre, kochane i kochające. Pragniemy, aby „wystartowały” w życie z możliwie pełnym powodzeniem, dlatego też tak bardzo ważna jest współpraca rodziców z nauczycielem w życzliwej i pełnej wzajemnego zaufania atmosferze. Mamy więc nadzieję, że z Państwa pomocą uda nam się taką atmosferę stworzyć dla dobra przyszłych przedszkolaków.